Alarmujące informacje o intensywnej wycince drzew w Czarnowie – mieszkańcy wyrażają swoje obawy

Alarmujące informacje o intensywnej wycince drzew w Czarnowie – mieszkańcy wyrażają swoje obawy

Mieszkańcy Czarnowa z niepokojem obserwują trwającą od kilku tygodni intensywną wycinkę lasu na ich terenie. Ich troska wynika z silnej więzi, jaką łączy ich z otaczającym ich lasem, który stanowi dla nich ważny element naturalnej przestrzeni życiowej. Nie chcą pozwolić na niekontrolowaną ingerencję w ten ekosystem.

Małgorzata Wojakowska-Żeglińska, sołtys Czarnowa, wyraża swoje zaniepokojenie skalą prowadzonych prac. Zwraca uwagę na stosy drewna, które zalegają wzdłuż drogi i opisuje zmiany, jakie zaszły w lesie. Według jej relacji, teren jest przetrzebiony i pozostawione są gałęzie, co utrudnia spacerowanie po lesie i stwarza ryzyko potknięcia. Pani sołtys podkreśla, że takie działania budzą sprzeciw społeczności lokalnej, która ceni sobie naturalne piękno tego miejsca.

Nasze śledztwo wykazało, że za prowadzonymi pracami stoi Nadleśnictwo Chojnów. Postanowiliśmy dowiedzieć się, jaki jest ich cel i kiedy dobiegną końca. Sławomir Fiedukowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Chojnów, tłumaczy, że przeprowadzane są trzebieże, czyli cięcia o charakterze pielęgnacyjnym i sanitarnym. Celem tych działań jest przerzedzenie drzewostanu, co ma sprzyjać jego lepszemu rozwojowi. Wśród drzew, które podlegają wycince, są również 80-letnie brzozy, które ze względu na swój wiek stanowią potencjalne zagrożenie dla ludzi.

Rzecznik zapewnia, że wszystkie prace zakończą się jeszcze w tym tygodniu. Kolejnymi etapami będą wywóz drewna i sprzątanie terenu. Sławomir Fiedukowicz zapewnia także, że żadna część lasu nie zostanie całkowicie zniszczona. Zaznacza również, że takie działania są prowadzone średnio co 10 lat, a ostatnie miały miejsce 9 lat temu.