Przejażdżka na dachu samochodu zakończona wypadkiem

Przejażdżka na dachu samochodu zakończona wypadkiem

Jeśli myśleliście, że wiecie już wszystko o kierowcach, to lepiej usiądźcie. Kilka dni temu policjanci z Piaseczna otrzymali wezwanie do osoby, która prowadziła samochód osobowy ze znajdującym się na dachu pasażerem. Nieodpowiedzialna para małżonków odpowie za swoje ryzykowne zachowanie. Na razie nie wiadomo jednak, co też im przyszło do głowy, by tak się bawić.

Świadkowie w szoku, policjanci nie dowierzają

Polscy kierowcy bardzo często dopuszczają się mniej lub bardziej spektakularnych wykroczeń. Niestety nie brakuje również pijanych kierowców i miłośników szybkiej jazdy. Tym razem jednak policjanci z Piaseczna otrzymali zgłoszenie zupełnie innego rodzaju. Zszokowani świadkowie, spacerujący ulicami Lesznowoli, byli w szoku, gdy dostrzegli samochód jadący tuż obok. Na dachu pojazdu znajdował się mężczyzna. Na oko, nie był on trzeźwy. Nikt nie chciał ryzykować życiem mężczyzny, dlatego natychmiast wezwano policję. Kiedy funkcjonariusze zatrzymali samochód z brawurowym pasażerem, zastali za kierownicą 25-letnią kobietę. Prowadząca pojazd na szczęście była trzeźwa, chociaż nie wiemy, czy w tym przypadku ma to jakieś znaczenie. Rozsądku ewidentnie zabrakło i alkohol nie miał z tym nic wspólnego.

Przejażdżka zakończona rozbitą głową

Warto zaznaczyć, że policjantom nie udało się zatrzymać osobówki przed tym, jak mężczyzna spadł z dachu pojazdu. Taki finał nikogo nie dziwi, ale na szczęście obrażenia nie zagrażają życiu poszkodowanego. Z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Miłośnik adrenaliny miał w organizmie 2 promile alkoholu, co zapewne sprawiło, że przecenił swoje siły. Tymczasem jego trzeźwa żona za stwarzanie niebezpieczeństwa na drodze, odpowie przed sądem. Motywacja młodego małżeństwa nie jest znana. Czy tylko chcieli się zabawić? Ta odpowiedź jest najbardziej prawdopodobna. Nie wiadomo jednak, jakich argumentów użyje 25-latka, gdy już stanie przed sądem.

Przeczytaj również: https://www.naszkrakow.pl/smiertelny-wypadek-w-koscielisku-nie-zyje-9-letnia-dziewczynka/.