Piekielna biblioteka w Piasecznie — radni PiS oburzeni!

Piekielna biblioteka w Piasecznie — radni PiS oburzeni!

Za nami Święto Zmarłych i poprzedzające je Halloween, które jest postrzegane bardziej jako zabawa, a nie święto w pełnym tego słowa znaczeniu. Jak się jednak okazało, niektórym dobra zabawa przeszkadza. Świetnym przykładem są radni PiS, którzy postanowili wystosować specjalne pismo do Biblioteki Publicznej w Piasecznie. Powód? Ozdoby na Halloween i polecanie „diabelskiej” literatury.

Polska to kraj jedyny w swoim rodzaju

Polacy w większości deklarują, że są katolikami. Religia ma w naszym kraju istotne znaczenie, mimo że w większości jest to po prostu odgrywanie szopki przed sąsiadami. Ile osób naprawdę wierzy, trudno powiedzieć. Nie ma jednak nic złego w byciu katolikiem, a polskie święta i tradycje mają wyjątkowy klimat.

Jako społeczeństwo wciąż się rozwijamy i trudno oczekiwać, by wszystko było takie samo, jak 300 lat temu. Polakom coraz bardziej podoba się amerykańskie święto Halloween, które w żaden sposób nie koliduje z polskim Świętem Zmarłych. To po prostu idealny dzień do spotkań, okazja do oglądania horrorów, ubierania kostiumów i zbierania cukierków. Nikt z tego powodu nie podpisuje paktu z szatanem i nie oddala się od wiary w Boga.

Radni PiS sądzą jednak inaczej. Stąd pracownicy Biblioteki Publicznej w Piasecznie, którzy przygotowali ciekawe atrakcje z okazji Halloween, otrzymali stosowne pismo. Radni wyrażają nadzieję, że upiorne ozdoby i książki nie pojawią się w oknach biblioteki już nigdy więcej.

Dynie atakują chrześcijańskie wartości?

Trzeba przyznać, że jest coś przerażającego w słowach radnych PiS. Panowie traktują dobrą zabawę jak zagrożenie dla życia przyszłych pokoleń. Przy okazji warto się zastanowić, czy naprawdę w Polsce nie ma istotniejszych problemów do rozwiązywania? To podejrzane, że politycy poświęcają znacznie więcej uwagi pierdołom niż rzeczom naprawdę istotnym. Pozostaje pytanie, dokąd nas to zaprowadzi?

Czasami można odnieść wrażenie, że wiara katolicka opiera się na poczuciu winy, a najgorszym grzechem katolika jest radość z życia i tolerowanie osób o innych poglądach. Czy Bóg istotnie stworzył świat po to, by ludzie tonęli w smutku i strachu? Warto się nad tym zastanowić.