Zmiana sprzedawcy Energi Elektrycznej
Jak informują nasi czytelnicy, co jakiś czas w ich domach zjawia się reprezentant firmy energetycznej, który oferuję tańsze stawki za prąd. Czy warto dokonać takiej zmiany? Jakie są tego konsekwencje? Zapraszamy do przeczytania artykułu.
Sprzedawca a dostawca, jakie są różnice?
Mylnym przekonaniem jest, że otrzymując rachunek za energię elektryczną rozliczamy się z jedną firmą. Co prawda otrzymujemy jeden rachunek, jednak w rzeczywistości rozliczani jesteśmy przez dwa osobne podmioty. Dostawcą energii elektrycznej jest firma, która oczekuje od nas zapłaty za utrzymanie sieci energetycznej oraz dostarczenie prądu do naszego mieszkania. Drugą firmą natomiast jest Sprzedawca prądu, czyli firma, która rozlicza nas za zużytą energię. Jeszcze kilka lat temu w Polsce dostawcy energii elektrycznej miały monopol na rynku, dlatego też zmiana jego sprzedawcy nie była możliwa. Fakt ten zmienił się i to właśnie z tego powodu w naszych domach pojawiają się przedstawiciele handlowi oferujący „tańszy prąd”
Czy taka zmiana faktycznie się opłaca?
Tak naprawdę zależy to od wielu czynników, najważniejszym z nich jest zdecydowanie to, ile kilowatogodzin miesięcznie zużywa nasze gospodarstwo domowe. W przypadku dużych gospodarstw rolnych taka zmiana naprawdę może się opłacać, ponieważ w skali roku oszczędności wynikające z takiej zmiany mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych. W przypadku mieszkań w blokach gdzie rachunki opiewają na kwotę ok. 100 zł miesięcznie, zmiany takiej możemy praktycznie nie zauważyć. Dlaczego? To bardzo proste. W przypadku podjęcia decyzji o zmianie sprzedawcy będziemy otrzymywali dwa osobne rachunki do opłacenia. Jeden od dostawcy za jego dostarczenie, drugi natomiast od nowego sprzedawcy, który będzie nas rozliczał za zużyte kilowatogodziny.
Nieuczciwi akwizytorzy
Nawet jeśli zainteresujemy się zmianą sprzedawcy, warto zachować ostrożność. Wiele osób, które może i faktycznie oferują niższe ceny za prąd, często mijają się z prawdą co do opłat dodatkowych. Nie chodzi tutaj o opłaty związane z samą zmianą, ponieważ ta zawsze jest darmowa. Chodzi tutaj o dodatkowe pakiety, które oferują przedstawiciele. Często bowiem zdarza się, że umowa taka wypisywana jest w pośpiechu, a nieuczciwy przedstawiciel w ostatnim kroku podsuwa nam do podpisania dokument, na mocy którego podpisujemy także zobowiązanie np. z firmą ubezpieczeniową. Znane są przypadki, w których niczego nieświadomi klienci otrzymywali do zapłaty rachunki za ubezpieczenie bądź pakiety zdrowotne, których nigdy nie zamawiali. Jak się później okazało, to właśnie podczas zawarcia umowy ze sprzedawcą prądu przedstawiciel łasy na prowizję podsuwał klientowi papier o przystąpieniu do ubezpieczenia. Oczywiście taka sytuacja nie jest reguła, jednak przy podejmowaniu decyzji o zmianie sprzedawcy warto patrzeć co podpisujemy.
Mamy nadzieje, że dzięki temu artykułowi temat sprzedawców Energi jest państwu bliższy. Apelujemy o to, aby podczas decydowania się na jego zmianę uważnie czytać dokumenty, które podpisujemy. Jednocześnie pamiętając, że od każdej umowy podpisanej w domu przysługuje nam prawo do odstąpienia w terminie 14 dni.